W Polsce zdecydowanie króluje Allegro, jeśli chodzi portale aukcyjne i sprzedażowe. Jednak sprzedaż to nie tylko Polska. W dobie Internetu znacznie łatwiej jest docierać na inne rynki. Polscy sprzedawcy często chętnie szukają właśnie krajów, w których mogliby sprzedawać swoje produkty. Jednym z takich państwo są oczywiście Niemcy. Jest to dość naturalny kierunek, sprzedaż tam jest też bardzo przyjazna, bo Niemcy podobnie jak Polska są w Unii Europejskiej. Znacznie upraszcza to cały proces. Jednak jakie są te niemieckie portale aukcyjne – o tym w artykule.
Spis treści
Niemcy to jeden z czołowych rynków e-commerce na świecie. W samej Europie przed nim plasuje się tylko Wielka Brytania. Ponad 90% niemieckich użytkowników Internetu robi zakupy w sieci, przekłada się to na liczbę 55 milionów potencjalnych klientów. Jedna trzecia z nich robi to przynajmniej raz w tygodniu. Warto też pamiętać, że Niemcy to bardzo bogaty naród, tak więc wydają sporo na zakupy. Najbardziej poszukiwane towary, to podobnie jak i u nas: odzież, elektronika użytkowa, wyposażenie domu, czy różnego rodzaju artykuły rozrywkowe. Wszystko to kupują zarówno w sklepach internetowych, jak i różnego rodzaju portalach sprzedażowych. Jeśli chodzi o te ostatnie, to jest ich kilka, które liczą się na rynku. Poniżej trochę więcej o nich.
Ten portal króluje nie tylko w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, ale właśnie też w Niemczech. Działa na nim kilkadziesiąt tysięcy firm. Z czego aż 3,4 tysiąca największych zanotowało obroty powyżej 1 mln dolarów w ciągu roku. Pokazuje to, jak duży i z ogromnym potencjałem jest to portal. Podobnie jak i inne wersje językowe tego portalu, jeśli chodzi o wymagania względem sprzedawców, są one bardzo restrykcyjne. Między innymi dlatego nie warto być uzależnionym od tego portalu. Każdy opis produktu musi spełniać określone warunki, jeśli chodzi o jego długość, a także informacje w nim zawarte. Niektórych informacji nie wolno zawierać w opisach. Ważne jest, żeby przed rozpoczęciem sprzedaży tam, dobrze zaznajomić się z panującymi zasadami. Trzeba jednak pamiętać nie tylko o samych zasadach, ale także o optymalizacji takich opisów. Powinny w nich znaleźć się słowa kluczowe, które naprowadzą klientów na dany produkt. Tak, pozycjonowanie jest tam tak samo ważne, jak podczas działania na podstawie własny sklep internetowy. Amazon to możliwość kupna prawie wszystkiego od różnych sprzedawców. Od dawna można tam kupić nie tylko produkty samego Amazona, ale także niezależnych firm. Tak właśnie działa niemiecki odpowiednik Allegro – które też od niedawna sprzedaje pod swoją marką. Tym, co wyróżnia Amazon od wielu innych dostawców to między innymi możliwość sprzedaży, a raczej samej dostawy w dwóch różnych modelach logistycznych. Można oczywiście tak jak wszędzie, wysyłać produkty ze swojego magazynu. Jednak Amazon oferuje też znacznie ciekawszą opcję – swego rodzaju fulfillment. Wysyła się produkty do magazynu Amazon i to on zajmuje się całą logistyką. Oczywiście pobiera za to odpowiednie opłaty, ale można zaoszczędzić na tym sporo czasu więc może być opłacalne. Amazon to także bardzo wygodny portal dla konsumentów, można tak kupić wszystko jednym kliknięciem. Jego popularność jest też taka wysoka, bo cieszy się po prostu dużym zaufaniem. Każdy wie, że zakupy tam są bezpieczne. Trzeba też pamiętać, że Amazon w zależności od trendów rynkowych bardziej promuje konkretne kategorie produktowe.
To portal, który dostępny jest praktycznie na całym świecie. Tylko w czwartym kwartale sprzedaż tam wyniosła 2,9 mld dolarów. Plasuje się ona na drugim miejscu, zaraz za Amazonem. Można w nim kupować zarówno globalnie, jak i tylko ze swojego konkretnego rynku. Podobnie jest w przypadku niemieckiej wersji. Można uruchomić sprzedaż ze swojego np. polskiego konta i sprzedawać na cały świat. Można jednak też założyć konto w niemieckiej wersji serwisu i oferować swoje artykuły za jego pośrednictwem. Na pewno zwiększa się wtedy szanse na dotarcie właśnie do niemieckich klientów. Podobnie jak Amazon, aby ułatwić logistykę, oferuje on usługę fulfillment – czyli wysyłki towarów do zewnętrznych magazynów, skąd będą one nadawane bezpośrednio do klienta, nie trzeba się już więc martwić o dużą część logistyki. Jednak w przeciwieństwie do amerykańskiego giganta, w przypadku wyboru tej usługi na eBay zajmuje się tym firma zewnętrzna. eBay.de to bardzo bliski niemiecki odpowiednik Allegro. Podobnie jak na polskim portalu można tam sprzedawać i kupić prawie wszystko. Zakupy są wygodne i w dużym stopniu zautomatyzowane, tak jak płatności, wystarczy podpiąć swoje konto pod konto PayPal.
Kolejny portal, który cieszy się dużą popularnością to właśnie Real.de. Nazwa nieprzypadkowa podobna jest do nieistniejącej już sieci stacjonarnych marketów. Bo właścicielem serwisu był właśnie ten market. Od jakiegoś czasu, jednak należy ona do Kauflanda. Real.de to trzecia siła w niemieckim e-commerce. Jego potencjał kryje się przede wszystkim w połączeniu biznesu stacjonarnego i internetowego. Oczywiście to, że swoje produkty oferuje tam sam właściciel portalu, nie znaczy to, że nie mogą na nim swoich ofert pokazywać także inni sprzedawcy. Tak jak dwa poprzednie serwisy jest on bardzo ogólny i można na nim kupić produkty z wielu kategorii.
Ten portal to tylko motoryzacja. Można na nim kupować i sprzedawać samochody, motocykle, ciężarówki. Jednak, jeśli chce się kupić, lub sprzedać samochód, to powinno się kierować w pierwszej kolejności właśnie tam.
Ta strona to z kolei sprzedaż nieruchomości. Jest on więc bardzo ukierunkowany na konkretną branżę. Jednak mimo to jest bardzo popularny i w przypadku handlu nieruchomościami, powinno się zajrzeć właśnie tam.
Na rynku niemiecki działa oczywiście znacznie więcej portali sprzedażowych. Można tam znaleźć między innymi tamtejszy odpowiednik OLX, ale także DHD. Ten ostatni to podobnie jak duże wymienione w tym artykule portale miejsce, w którym można sprzedawać wszystko. Ograniczeniem będzie na pewno to, że nie ma tam pełnej możliwości personalizacji oferty, ale podobnie wygląda to na Amazonie. Kolejne miejsca, gdzie można kupować i które cieszą się dużą popularnością wśród niemieckich konsumentów to taki portale jak Otte.de, Zalando.de, BonPrix.de, Lidl.de.
Decydując się na sprzedaż na rynku niemiecki, niezależnie od tego, gdzie umieszcza się swoją ofertę, na pewno trzeba pamiętać o kilku kwestiach, które są ważne dla niemieckich konsumentów. Przede wszystkim rzetelność pod każdym względem. Opisy produktów powinny być napisane poprawnie, przez native speakera, dobrze jest też przedstawiać zalety ekologiczne produktów. Niemcy mogą być często skłonni dopłacić więcej do jakiegoś produktu, tylko dlatego, że jest on ekologiczny. Ważną informacją jest też to, że Niemcy bardzo lubią robić zakupy przy pomocy smartfonu. Ponad 50% zakupów online jest wykonywanych właśnie z użyciem telefonu. Jeśli chodzi o metody promocji, to wśród młodych odbiorców popularny jest Instagram, jednak sam Facebook nie odgrywa tak ważnej funkcji, jak w Polsce. Trzeba też pamiętać, aby spełniać wszystkie wymogi prawne. W innym wypadku można nie tylko narazić się klientom i stracić ich, ale także doprowadzić do tego, że konkurencja będzie mogła wyciągnąć konsekwencje prawne.
Niemcy to więc bardzo duży rynek. Na szczęście jest też zróżnicowany i działa na nim wiele portali. Dzięki temu niezależnie od tego, czy chce się coś kupować, czy sprzedawać, istnieje duża konkurencja, dzięki której można znaleźć miejsce najbardziej dogodne dla siebie. Oczywiście w przypadku sprzedaży dobrze jest działać w kilku miejscach jednocześnie. Oczywiście oprócz portali, na rynku naszych zachodnich sąsiadów działają także tradycyjne sklepy internetowe i w nich również niemieccy konsumenci robią zakupy.
Przeczytaj także: