Zbliżający się do końca rok 2018 przyniósł wiele zmian na rynku e-commerce w Polsce. Jak zapowiada się na tym tle rok 2019? Poniżej przedstawiamy kilka zagadnień, które najmocniej rozpalają wyobraźnię w perspektywie nadchodzącego roku.
Wydarzeniem roku 2018 w obszarze e-commerce prawdopodobnie zostanie wprowadzenie RODO. Ze względu na specyfikę zmian dotykających ochrony i przetwarzania danych, to właśnie branża działająca w świecie wirtualnym najmocniej odczuła zmiany. Nie mamy jeszcze dokładnych danych, ale podsumowując kończący się rok może okazać się, że największe pod względem budżetów czy nakładów pracy projekty zrealizowane w obszarze e-commerce w Polsce dotyczyły zmian sposobu przetwarzania i przechowywania danych osobowych oraz formułowania zgód marketingowych. Czy w 2019 roku czekają nas bardziej emocjonujące wyzwania?
Dynamiczny rozwój aplikacji do zamawiania jedzenia
Rok 2018 zapamiętany będzie między innymi (na pierwszym miejscu: RODO) jako ekspansja i rozwój aplikacji pozwalających na zamawianie oraz dowóz jedzenia. Uber rozwinął swoje rowerowe dostawy Uber Eats, podobną usługę uruchomiło Pyszne.pl, następnie zapotrzebowanie na takie formy dostawy rozpalił McDonald’s, oferując w coraz większej liczbie lokalizacji usługę McDelivery. Na polskim rynku w obszarze zamawiania jedzenia działa i wciąż ma mocną pozycję pizzaportal.pl. Czy to dużo jak na stosunkowo słabo rozwiniętą (zdaniem restauratorów) polską gastronomię? Nie, ponieważ w 2018 roku Gdańsk i Warszawa zostały objęte usługą Wolt. Rok 2019 może oznaczać dalszy dynamiczny rozwój firm oferujących aplikacje do zamawiania i dowozu jedzenia lub pierwsze upadki, fuzje czy wyjścia z rynku. Z pewnością zbliżamy się do szczytu hossy.
Dominacja Allegro
Allegro coraz agresywniej działa na polskim rynku e-commerce. W tym roku zrewolucjonizowało sprzedaż w Internecie poprzez wprowadzenie usługi Smart – abonamentu gwarantującego darmowe przesyłki. To olbrzymia oszczędność dla osób kupujących tam dużo przedmiotów. A takich Klientów jest coraz więcej. Allegro idzie szlakiem przetartym przez Amazona i z portalu aukcyjnego zmienia się w olbrzymi sklep internetowy z nowymi produktami. Ten model wyróżnia przede wszystkim duże sklepy, które mogą dyktować ceny i „wycinać” konkurencję. Jednocześnie drobni sprzedający są zniechęcani rosnącymi cenami usług, a handlarze używanymi przedmiotami kierowani są przez Allegro na OLX.
Konkurencja została zostawiona daleko w tyle. Znokautowany w 2005 i 2006 roku Ebay.pl nie rozkręcił się na dobre do dziś. Strona jedynego pretendenta do konkurowania w obszarze aukcji, Świstak.pl, jest martwa. Próby uruchomienia własnego sklepu w stylu Amazona przez Empik wyraźnie odstają od rozmachu Allegro. Mający kilka lat temu podobny do Empiku pomysł Merlin.pl zdążył od 2015 roku upaść, zniknąć z rynku i powrócić w zmienionej formie. Przetrwają najsilniejsi?
Amazon – wejdzie czy nie wejdzie?
Niedawno świętowaliśmy rocznicę wybuchu nastrojów mogących być zbiorczo opisanych jako „Czeka nas rewolucja – już za chwilę do Polski wchodzi Amazon”. We wrześniu 2017 roku branżę e-commerce zelektryzowały wieści o możliwym pełnym wejściu Amazona na rynek polski. Jak na razie rewelacje te nie potwierdziły się, a Polska jest dla Amazona zapleczem logistyczno-magazynowym. Domena amazon.pl przekierowuje na niemiecką wersję lokalną giganta, która jednak wykrywa i umożliwia zakupy w języku polskim. Rozliczenie ma miejsce w euro. Póki co to koniec udogodnień dla Klienta z kraju nad Wisłą. Czy i kiedy Amazon.com w pełni rozwinie się na polskim rynku? Oficjalnych informacji brak. Czy podobnie jak przez koniec 2017 i cały 2018 rok branża e-commerce z niecierpliwością i utęsknieniem śledzić będzie wszelkie informacje o planach Amazona wobec naszego regionu? Zdecydowanie tak.
Przeczytaj także: